Prędzej czy później musiało do tego dojść:) jako osoby zdecydowanie prozwierzęce, podjęłyśmy decyzje o objęciu patronatem pewnego domu tymczasowego, który pomaga bezdomnym kocim sierściuchom. Same mamy 9 sztuk zwierza, z którego część jest schroniskowa, wiec nie możemy zaadoptowac juz ani jednej sztuki więcej. Stąd pomysł takiej formy pomocy, której efekty możecie zobaczyc poniżej:) , może któryś stwór chwyci Was za serce?:)
Całujemy:*
Powyższe koty czekają na nowe domy, ale jest jeszcze całe stadko, które może byc adoptowane wyłącznie wirtualnie: